Ponowne podejrzenie gorączki Zachodniego Nilu w Polsce – choroby wirusowej przenoszonej przez komary. Główny Inspektor Sanitarny, Paweł Grzesiowski, potwierdził wystąpienie drugiego przypadku podejrzenia zakażenia, tym razem u osoby, która wróciła z Egiptu. Przypadki gorączki Zachodniego Nilu obserwuje się od wielu lat w Europie. Jak podkreślił Grzesiowski, oba przypadki nie są ze sobą powiązane, a sam wirus pojawia się u osób wracających z tropików.
Szybki telefon do szefowej posterunku. Słyszę, że panika w miasteczku sięga zenitu, a ze sklepów wymiotło „spożywkę”. – Cybinka wygląda, pani doktor, jakby ją korniki zżarły – mówi policjantka – dr Jadwiga Caban-Korbas, była szefowa Sanepidu w Słubicach wspomina dzień, gdy do Polski trafił pierwszy pacjent z Covid-19, a ona stała się bohaterką ogólnopolskiej afery.4 marca 2024 r. Polacy „świętowali” czwartą rocznicę wybuchu pandemii koronawirusa. Z tej okazji publikujemy wspomnienia słynnej „Jadzi z Sanepidu”, jak panią doktor „ochrzcili” internauci, którymi podzieliła się w książce „Oddział Zakaźny. Historie bez cenzury”. To ona 4 marca 2020 r. odebrała telefon od spanikowanego polskiego pacjenta zero.